Alkohol i sen
#1
Czy ktoś uważa że wpływa na jakość snu? bo mi nie przeszkadza , a nawet ostatnio po większej ilości doświadczyłem najbardziej realistyczny sen :) niewyobrażalna jakość dotychczas dla mnie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
U mnie też tak to działa. Zauważyłem, że po bardziej zakrapiane imprezie moje sny są bardziej wyraziste, jest ich więcej i są o wiele bardziej niesamowite.

Incestus będzie miał pole do popisu w tym temacie.<lol2>
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Hehe :)
Alkohol sam w sobie obniza swiadomosc i mocno utrudnia zapamietywanie snow, jednak w czasie kiedy jego poziom we krwi spada do zera ( okolice kaca ) osiaga odwrotny efekt - sny staja sie plytsze, wyraziste a swiadomosc podwyzsza sie. Ja czesto uzywam w ten sposob alkoholu, to jakby farmakologiczne WBTB, trzeba tylko przyjac taka dawke, zeby objawy abstynencyjne pojawialy sie okolo po pieciu godzinach snu, u mnie sa to 4 10% piwka :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Nie wiem jak jest po większej ilości alkocholu, bo odkąt zajmuję się świadomymi snami to bardzo dużo jeszcze nie wypiłem (może to i dobrze ;) ), ale przy mniejszej ilości alkocholu sny są lepsze, bardziej rozwinięte. Widoki w nich potrafią być dosłownie jak z bajki.
Z tego co pisze incestus, wnioskuję że alkochol jest dobry do zwyklych snów, a nie LD. Napisał że sny są płytsze kiedy się trzeźwieje, a przy LD płytki sen najlepszy nie jest.
Masz sprawę? Pisz na GG: 41393861
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
LD prawie zawsze jest plytszy od snu zwyklego, splycajac sen zwykly latwo sie w nim uswiadomic, podczas gdy splycajac LD po prostu sie z niego przebudzimy. Mimo to alkohol na odstawieniu generuje wlasnie wiecej snow swiadomych niz zwykla trzezwosc, z tym ze pojawiaja sie one po prostu o innych godzinach.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
Nie polecam alkoholu zwłaszcza, że istnieją legalne i nie legalne (ale nie szkodliwe) substancję wpływające na jakość snów.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#7
Tak czytałem wczoraj ten wątek koło południa (akurat po imprezce będąc) i nic... Później jak wyszedłem na dwór koło 14 nagle przypomniało mi się, że owej nocy (po alk) miałem LD, które nie było jak większośc zwykłych do tej pory - projekcja mojego mózgu wytworzyła przepiękne krajobrazy, które były żywsze niż w realu, takie wyjątkowe.
Oczywiście wypiłem z okazji imprezki oraz również uważam, że to wływa na niekorzyśc zapamiętywania snów, ale z praktyki mogę wywnioskować że na LD to na pewno wływa jak powiedział @incestus
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#8
Jestem w temcie ld nowy jednak na logikę: po zbyt dużym spożyciu,alkochol przymula, otumania nasz mózg, więc w jaki sposób, z otumanionym, ,,zajętym przez alkochol" mózgiem, osiągnięcie ld miało by być łatwiejsze? tak to tak jakbyście chcieli nabrać wodę do dziurawego garnka. To jest tylko moja logika, proszę nie hejtować :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#9
Przeczytaj jeszcze raz to co napisał incestus.
Chodzi tu o doprowadzenie do kaca. Budzimy się po kilku godzinach (technika WBTB) z bólem głowy i saharą w ustach ale jeszcze jesteśmy niewyspani. Dolegliwości które odczuwamy automatycznie spłycają sen co przekłada się na większą szansę na LD. Mi osobiście często na kacu wychodzą WILDy.
[H]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1